Po przeczytaniu pierwszego tomu serii pt.
„Rozdroża” autorstwa Sabiny Waszut, który bardzo mnie zaciekawił, zdecydowałam
się zaczerpnąć lektury drugiej części cyklu pt. „W obcym domu”. To kontynuacja
dalszych losów dwojga młodych małżonków, rozdzielonych przez wojnę.
Bohaterowie
powieści – Zosia i Władek dopiero co odnajdują się a już życie szykuje dla nich
kolejne problemy. Egzystencja w pierwszych latach po wyzwoleniu Górnego Śląska
przez Armię Czerwoną staje się trudna. Doskwierają: bieda, brak jedzenia, pieniędzy
i lekarstw oraz bezrobocie. Ludzie wyrzucani są ze swoich mieszkań, panują
choroby, śmierć zbiera swoje żniwo. Młodzi mieszkają w wilgotnej sutenerze.
Smutek po śmierci ojca Zosi koi przyjście na świat zdrowej córki – Małgosi.
Początki komunizmu, wysiedlenia na wschód, wyjazdy na zachód, tęsknota za
najbliższymi, trudy wychowania dziecka w złych warunkach bytowych stają się
rzeczywistością Zosi, Władka i ich rodzin. Opowieści osób, które przeżyły pobyt
w Obozie Pracy „Zgoda” w Świętochłowicach przerażają: bicie, represje, głód,
choroby i śmierć to zwykła codzienność. Wielu krewnych i przyjaciół głównych
bohaterów doświadczyło tego na własnej skórze a część stamtąd nie wróciła.
Trzeba było odnaleźć się w tej sytuacji i próbować żyć normalnie, mimo
piętrzących się różnorodnych problemów. Młodzi rodzice wraz z córeczką
wyjeżdżają na wczasy do pięknie położonej w Beskidach Wisły – jest to dla nich
chwila odpoczynku i wytchnienia od trosk oraz szansa na podreperowanie zdrowia,
zmianę otoczenia i środowiska. Akcja książki rozgrywa się w latach: od
listopada 1945 do grudnia 1950 - z epizodem umiejscowionym w 2002 roku.
Pani
Sabina Waszut, opisując dzieje swojej rodziny, czyni to iście perfekcyjnie!
Potrafi zainteresować czytelnika historią i ludzkimi problemami, ukazać traumę oraz
przywrócić nadzieję w lepszy czas. W książce występują wtrącenia w gwarze
śląskiej, które dodają autentyczności a zamieszczony słowniczek pozwala
zrozumieć ich znaczenie. Ekscytujące dzieło czyta się z ogromnym
zaciekawieniem, pomimo trudnej gatunkowo tematyki. Okładka przedstawia młodą
kobietę ze smutnymi oczami, w których można odnaleźć ufność. Autorka powieści w
losach głównych i drugoplanowych bohaterów nawiązuje do „Rozdroży”.
Namawiam
do przeczytania dalszego ciągu śląskiej sagi rodzinnej, która wzrusza, buduje
emocje i uczy. Wydaje się, że wraz z końcem wojny wszystkim będzie żyło się lepiej
a jednak w istocie tak się nie dzieje. To poruszająca opowieść, w której (tak jak
w życiu!) dobro przeplata się ze złem, radość ze smutkiem, pokładając nadzieję
w korzystniejszą przyszłość.
Aleksandra Maruszczyk
Wydawnictwo Literackie Muza, 2015, 320 strony
Źródło okładki:
https://muza.com.pl/literatura-obyczajowa/2131-w-obcym-domu-9788377589984.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz